Czas wreszcie zdradzić wieeeelką tajemnicę. Dlaczego na blogu było tak pustawo w ostatnich miesiącach? Dlaczego NKP i Kulinarna czytelnia tak rzadko publikowały nowe posty? Dlatego, że ich autorka pracowała nad własną książką! A ponieważ zapowiedzi pojawiły się już na stronie wydawnictwa Bukowy Las oraz w księgarniach internetowych, ogłaszamy oficjalnie, wszem i wobec 🙂 OgłaszaMY, ponieważ książkę napisałam razem z koleżanką z drugiego końca Polski, Wandą Gąsiorowską, autorką nowo powstałego bloga Kuchnia Edukacyjna. Prace nad książką trwały właściwie od grudnia, choć wiele przepisów miałyśmy zgromadzonych już wcześniej. Nasza książka nosi tytuł „Kuchnia polska bez pszenicy. Ponad 300 sprawdzonych domowych przepisów”. Jej premiera została zaplanowana na 8 października. Mamy nadzieję, że się wam spodoba. Nie tylko celiakom, lecz także osobom będącym na diecie bezglutenowej z wyboru, tak jak my.
Miesiąc: Lipiec 2014
Jaśminowo-migdałowy pudding ryżowy z owocami / Jasmine & almond rice pudding with fresh fruit
19 lipca 2014Pyszny kremowy pudding ryżowy to prosty, szybki do przygotowania i bardzo pyszny deser. Dzięki użyciu ryżu jaśminowego (ewentualnie z dodatkiem suszonych kwiatów jaśminu, dla wzmocnienia aromatu) smak jest naprawdę niebanalny. Pudding można przyrządzić z kawałkami ryżu lub zmiksować na idealnie gładki krem. Polecam polanie wierzchu musem ze świeżych sezonowych owoców. Na zdjęciach widać mus truskawkowy ze świeżą miętą, ale równie dobre będą maliny, jagody, jeżyny, morele czy żurawina. Zimą, kiedy świeżych owoców brak, można polać pudding gorącym sosem czekoladowym. Bez glutenu, bez cukru, bez nabiału. Polecam!
Torcik z białym kremem i malinami / Cake with white cream and raspberries
14 lipca 2014To już chyba tradycja, że w lipcu piekę urodzinowe ciacho z malinami dla Mojego Ukochanego. Tym razem niewielkich rozmiarów, ale bardzo pyszny bezglutenowy i bezcukrowy tort na lekkim biszkopcie z dodatkiem melasy z karobu, przełożony rozpływającym się w ustach kremem z mleczka kokosowego, którego smaku jednak nie czuć. Efekt końcowy przeszedł moje oczekiwania! Dodałam nieco mleka koziego, ponieważ kokosowego miałam za mało, ale oczywiście można przygotować tort w wersji całkowicie bezmlecznej (bezlaktozowej), na dowolnym mleku roślinnym. Do tego warstwa kwaskowego malinowego przełożenia i świeże maliny na wierzch. Polecam – torcik jest naprawdę obłędny w smaku! A zdjęcia pstrykane w biegu, żeby jak najszybciej zabrać się za pałaszowanie 🙂