To ciasto wygląda bardzo niepozornie. Piecze się je w keksówce, jest więc małe i niewysokie. Kruche ciasto na bazie kaszy manny przełożone bardzo słodkim nadzieniem z suszonych daktyli oraz orzechów. Oryginalny przepis znalazłam na blogu rogalik.blox.pl, tutaj podaję go z moimi modyfikacjami. Zwiększyłam nieco proporcje składników, dodałam przyprawy i wyeliminowałam cukier. Ciasto jest bardzo słodkie dzięki daktylom. Polecam jako przekąskę do herbatki lub kawy w leniwe popołudnie z ukochanym… I na każdą inną okazję 🙂
Simple cake with semolina, filled with ground nuts and dried dates. Very sweet but (no sugar added).
Uwaga! Poniższy przepis powstał, kiedy jeszcze nie stosowałam diety bezglutenowej. Mąkę pszenną można tu ewentualnie zamienić na pszenną bezglutenową albo użyć gotowego miksu mąk bg o naturalnym składzie. Kaszę można zastąpić prażoną mąką amarantusową.
Nadzienie
D | 1 łyżka soku z cytryny |
O | 150 ml wrzącej wody |
Z | 300 g daktyli (świeże lub suszone) 100 g orzechów (włoskich, laskowych, migdałów – według uznania) |
M | ½ łyżeczki mielonych goździków |
W | szczypta soli zimna woda (opcjonalnie) |
Najpierw przygotować nadzienie. Do wrzątku wrzucić drobno pokrojone suszone daktyle i gotować przez kilka minut aż owoce zmiękną i się rozpadną. Mieszać, aby się nie przypaliły. Dodać posiekane orzechy, goździki, sól i trochę zimnej wody jeśli masa jest zbyt sucha i daktyle mogą się przypalić. Na końcu dolać sok z cytryny, zamieszać i odstawić do przestudzenia.
Ciasto (na keksówkę)
D | 150 g kaszy manny 170 g mąki pszennej |
O | szczypta kurkumy 2 łyżeczki wody różanej (opcjonalnie) |
Z | 150 g roztopionego masła 1 małe jajko 15 kropli stewii (niekoniecznie, ciasto jest bardzo słodkie dzięki masie) |
M | ½ łyżeczki mielonych goździków |
W | 1 łyżeczka proszku do pieczenia |
Do miski lub na stolnicę wsypać proszek do pieczenia oraz mąkę i kaszę, dobrze wymieszać. Dodać po kolei następne składniki i zagnieść ciasto. Połową wyłożyć keksówkę, dobrze ugnieść. Na ciasto dać nadzienie daktylowo-orzechowe i przykryć pozostałym ciastem, docisnąć. (Czasem górną warstwę ciasta robię zwyczajnie, prostą, ale na tym zdjęciu widać ciasto uformowane w małe kuleczki. Ot, taka mała odmiana, jednak mało praktyczna, ponieważ kuleczki energicznie się przemieszczają i spadają z ciasta. Być może trzeba je przed wstawieniem do piekarnika mocniej docisnąć.) Piec w 200°C przez ok. 40 minut.