Przymierzałam się do tego deseru już od dawna i w końcu jest 🙂 Premiera właśnie dziś – z okazji Dnia Chłopaka (z dedykacją dla mojego ukochanego D. ❤) oraz z okazji jutrzejszego Światowego Dnia Ptaków 😀 Po czterech agarowych próbach w końcu udało się uzyskać odpowiednią konsystencję. Nie chciałam, by moje ptasie mleczko było za sztywne z powodu zbyt dużej ilości agaru. Nie lubię, gdy desery w wegańskich lokalach są właśnie tak bardzo mocno „usztywnione”. Stopniowe zmniejszanie ilości agaru, czyli roślinnej „żelatyny”, pozwoliło mi uzyskać konsystencję, która dla mnie jest w sam raz, lekka, puszysta, delikatna. Deser przyrządziłam na gęstym mleczku kokosowym o wysokiej zawartości ekstraktu z kokosa i z takiego mleczka moim zdaniem wychodzi najlepszy i najładniejszy. Do zdjęć nie polałam go polewą, ale bardzo polecam polewę czekoladową, bo z nią ptasie mleczko jest naprawdę pyszne!
Kategoria: desery
Obiecałam jeszcze jeden przepis na lody i jest 😀 Tym razem coś dla tych, którzy nie lubią zielonego 😉 Albo nie lubią lodów owocowych, kwaskowych. Konkretne, intensywne w smaku, gęste i napakowane aromatami, słodkie lody chałwowe ❤ Oczywiście bez glutenu i wegańskie, słodzone syropem klonowym (w wersji niewegańskiej można użyć miodu). Moje lody są czysto sezamowe, przy podaniu posypałam je posiekanymi orzechami i polałam dodatkowym syropem, ale posiekane dowolne orzechy możecie dodać bezpośrednio do lodowej masy.
Zielone lody bananowo-szpinakowe (bez glutenu, cukru, wegańskie)
4 sierpnia 2017Ostatnio rozpieszczają nas upały, więc postanowiłam przygotować lody. Zielone ❤ Już od dłuższego czasu chciałam wypróbować połączenie banana i szpinaku (zamiennie można wykorzystać jarmuż albo pokrzywę) i okazało się ono strzałem w dziesiątkę! Dodatek soku z cytryny lub limonki albo kilka listków mięty podkręcają smak, który jest nieoczywisty, orzeźwiający. Jeśli użyjesz bardzo dojrzałych bananów, lodów nie trzeba będzie już niczym dosładzać. Ja lubię bardzo kwaśne. Ten przepis to pierwszy z cyklu do nowego, tajemniczego projektu książkowo-kulinarnego 🙂 Na razie cicho sza… Ale lody koniecznie wypróbujcie i to szybciutko, bo w moim zamrażalniku robią się już kolejne lodowe pyszności, które chcę wam niebawem pokazać 🙂
Pudding kokosowy z chia i owocowym purée (bez glutenu, bez cukru, wegański)
28 czerwca 2017Na letnie upały przyda się orzeźwiający deser, który można przygotować bardzo szybko. Gorąco polecam wszelkiego rodzaju puddingi z chia. Te małe ziarenka można wymieszać z dowolnym mlekiem, zwykłym lub roślinnym, a nawet z sokiem owocowym lub rozrzedzonym owocowym purée. Można dosłodzić do smaku, najlepiej płynnym słodzidłem. Gdy ziarenka napęcznieją, powstanie wspaniały pudding, pyszny sam w sobie. Żeby było jeszcze smaczniej, warto dodać ulubione sezonowe owoce, pokrojone lub w postaci purée, na spodzie lub na wierzchu. Zamiast lub obok owoców można dodać orzechy, posiekaną czekoladę lub inne smakołyki, na które macie akurat ochotę. Na zdjęciach i w przepisie jest pudding chia z mleka kokosowego, z purée z mango (które uwielbiam), ale uruchomcie wyobraźnię i poeksperymentujcie z różnymi smakami 🙂 Jagody, maliny czy morele również będą świetnie pasować!
Torcik naleśnikowy z kremem kasztanowym (bez glutenu, cukru, nabiału)
23 kwietnia 2017Dziś wpis urodzinowy 🙂 Będzie więc tort! Jeden z moich najulubieńszych <3 Z trzech powodów: po pierwsze – kasztany, które ubóstwiam, po drugie – kakao (kakao i czekolada są dobre pod każdą postacią) i po trzecie – forma, bardzo oryginalna, tort jest bowiem złożony nie z biszkoptów, lecz z naleśników! Całość przygotowuje się bardzo łatwo i szybko. Nie ma obawy, że biszkopt nie wyjdzie albo że będzie zbyt suchy. Tort naleśnikowy można przygotować z różnymi kremami i przybraniami, na słodko lub na słono. Ten przepis znajdziecie także w mojej trzeciej książce „Bez pszenicy na każdą okazję”, oczywiście w rozdziale urodzinowym 🙂 Tort można zrobić w wersji całkowicie wegańskiej, przygotowując naleśniki bez jajek.
Kolejny przepis na Wielkanoc, opublikowany pierwotnie w mojej książce „Święta bez pszenicy” (którą bardzo polecam, ponieważ znajdziecie w niej mnóstwo fantastycznych przepisów, nie tylko na święta). Tym razem przedstawiam bezglutenową i wegańską paschę z kaszy jaglanej i orzechów (w książce jest jeszcze kilka pysznych pomysłów na paschy ❤). Bardzo łatwo się ją przygotowuje, ślicznie wygląda i smakuje wyśmienicie 🙂 Bakaliowe dodatki można dobrać wedle własnego upodobania. Smacznego!