Zbliża się Tłusty Czwartek, więc trwają intensywne prace na idealnymi bezglutenowo-bezcukrowymi pączkami, oponkami, faworkami i innymi tłustymi przysmakami do naszej następnej książki. Przyznaję, nie jest to moje ulubione kulinarnie święto. Nie przepadam za smażeniem w głębokim tłuszczu. I nie lubię lukru na pączkach. Jedynym naprawdę przyjemnym tłustoczwartkowym wspomnieniem z czasów młodości są dla mnie oponki serowe. Uwielbiałam je! Świeżo usmażone, lekko ciepłe, delikatnie posypane cukrem pudrem. Teraz w mojej kuchni pojawiły się nieco inne serowe oponki, gryczano-owsiane, na kozim twarożku (a także na tofu :), posypane pudrem ksylitolowym. Najsmaczniejsze są zaraz po usmażeniu, nieco przestudzone, więc nie zostawiajcie ich na później :))
Tag: ser kozi
Jaglane serniczki z figą / Millet mini cheesecakes with figs
5 października 2014
Bardzo lubię kozie wyroby w słodkich wypiekach. Ten i następny przepis będą tego przykładem 🙂 Niewielkie, pieczone w formach do muffin serniczki zrobiłam z kremowego, kanapkowego twarożku, ugotowanej waniliowej kaszy jaglanej, ekspandowanego amarantusa oraz odrobiny mąki gryczanej. Do tego jajka i ksylitol, a na wierzch plastry świeżych fig, które na surowo zupełnie mi nie smakują, ale poddane obróbce termicznej zyskują wspaniały smak i niezwykłą słodycz. Jeśli nie masz fig, użyj innych owoców. Możesz również posypać wierzch serniczków orzechami, rodzynkami albo pokrojoną czekoladą. Serniczki są niezwykle sycące, miękkie i wilgotne. Baaardzo serowo-jaglane 🙂 Polecam!
Pierogi „ruskie” z kozim twarożkiem i szałwią / Dumplings with potatoes, goat cream cheese and sage
29 listopada 2013Jest jedna rzecz, której baaaaardzo brakowało mi na diecie bezglutenowej. Nie makaronów, bo kukurydziane i ryżowe są pyszne. Nie chlebów, bo mam codziennie domowe, bezdrożdżowe, cieplutkie i pachnące. Nie ciast, bo sama piekę je dość często. Najbardziej brakowało mi… pierogów. Ubóstwiałam je od zawsze, zwłaszcza ruskie. Mama specjalnie dla mnie gotowała też okrągłe placuszki z samego ciasta, bez nadzienia. Na studiach kupowałam mrożone ruskie kilogramami i jadłam posypane pieprzem, solą, chili i natką pietruszki. Mmmm. Ale od wielu miesięcy pierogów na talerzu brak. Jak je ulepić w wersji bg? Wydawało się to niemożliwością. Ale w końcu tęsknota stała się tak przejmująca, że rozpoczęłam eksperymenty…
Zapiekane cukinie z quinoa i wędzonym łososiem / Stuffed zucchini with quinoa and smoked salmon
23 sierpnia 2013Aż wstyd się przyznać, ale w tym roku pierwszy raz robiłam zapiekane cukinie. Zasoby internetu oraz książki kucharskie pełne są takich przepisów, ale nie korzystałam z żadnego. Zrobiłam nadzienie po swojemu, wyjmując z lodówki to, co akurat się w niej znajdowało i pasowało do potrawy. Ku mojemu zdziwieniu zapiekane cukinie pobiły w rankingu ulubionych potraw mojego wybrednego testera nieśmiertelne frytki. W wersji wegańskiej, którą również wypróbowałam, należy oczywiście pominąć rybę i ser. Smakuje pysznie świeżo wyjęte z piekarnika i odgrzewane na patelni następnego dnia.
Kolorowe „lody” ziemniaczane / Colorful potato „ice cream”
9 października 2012Ziemniaki nie muszą być nudne! Przedstawiam wspaniałe, kolorowe „lody” ziemniaczane, dzięki którym na nowo pokochacie purée. Przepis jest bajecznie prosty! Możecie wykorzystać wasze ulubione dodatki lub skorzystać z moich propozycji. Niepozorne ziemniaczane bulwy mają sporo witamin oraz potasu obniżającego ciśnienie krwi. Wbrew powszechnej opinii nie są ciężkostrawne ani tuczące, pod warunkiem, że na talerzu nie towarzyszą im panierowane kotlety i ciężkie sosy. Ja do moich kolorowych ziemniaczanych kulek podałam prostą, świeżą sałatkę.
Ciasto migdałowe z gruszkami i kozim serem pleśniowym / Almond cake with pears and goat cheese
27 września 2012Połączenie ciasta migdałowego z gruszkami i pleśniowym kozim serem pojawiło się w mojej głowie już dawno temu. W końcu przyszedł czas na kolejny „bezcukierniczy” eksperyment. Efekt przerósł moje oczekiwania! Ciasto jest pyszne. Migdały nadają mu delikatności, gruszki soczystości i owocowej słodyczy, a pleśniowy ser kozi dodatkowego intrygującego smaczku. Po upieczeniu w piekarniku ser ma nieco delikatniejszy aromat niż jedzony na surowo, więc ciasto na pewno spodoba się także osobom, które za smakiem koziego sera nie przepadają. Mój spód do ciasta jest bardzo delikatny, żytnio-migdałowy, ale możecie zrobić inny – pszenny lub orkiszowy (bardziej zwarty) albo bezglutenowy, zastępując mąkę żytnią mąką gryczaną lub amarantusową.