Bardzo rzadko jem lody czy sorbety. Właściwie odkąd zaczęłam zwracać uwagę na jakość pożywienia i jego wpływ na organizm, przestałam jeść (i pić) wszelkie zimne rzeczy. Żołądek bardzo się z nimi męczy, gdyż każdy zimny kęs czy łyk musi zostać w środku podgrzany do temperatury ciała. Ale ostatnie upały, z których się niezmiernie cieszę, sprawiły, że w mojej zamrażarce zagościł domowy sorbet. Niezwykle prosty i szalenie smaczny! Po co kupować sorbety, z niewiadomym składem, skoro można sobie zrobić własny, o dowolnym smaku i w dowolnej ilości. Kombinacja truskawek i arbuza idealnie nadaje się również na orzeźwiający koktajl!
lody i sorbety | na słodko | napoje