W mojej kuchni trwa ostatnio ciasteczkowy zawrót głowy 🙂 Ciastka przygotowuje się szybko, są poręczne, więc można je zabrać ze sobą na spacer albo do pracy, jako miłą słodką przekąskę. Były już ciastka owsiano-kokosowe, były ciastka z solonym kozim masłem i wanilią, a dziś pora na bezglutenowe, bezcukrowe i bezmleczne prostokąty z masła fistaszkowego z płatkami owsianymi, poppingiem z amarantusa i nasionami białego maku. Jeśli komuś mało dodatków, można dorzucić posiekane orzeszki ziemne, podprażone na suchej patelni 🙂 Ciastka mają piękny złocisty kolor, są bardzo sycące i wyglądają uroczo. Przechowywane w szczelnie zamkniętej puszcze lub słoiku zachowują lekką kruchość. Zostawione na talerzu zmiękną przez noc. W obu wersjach są równie smakowite!
Kategoria: ciastka i drobne wypieki
Ciastka z wanilią i solonym kozim masłem oraz… premiera książki! / Cookies with vanilla and salted goat butter
8 października 2014
Dziś oficjalna premiera książki „Kuchnia polska bez pszenicy. Ponad 300 sprawdzonych domowych przepisów”, którą napisałam wspólnie z Wandą Gąsiorowską z Kuchni Edukacyjnej. Ten niezwykły dzień świętujemy kulinarnie nietypowo – nie tortem ani wystawną kolacją, lecz… ciastkami. Tego przepisu nie znajdziecie w książce, ponieważ dopiero niedawno powstał. I okazał się strzałem w dziesiątkę 🙂 Lekko solone kozie masło cudownie komponuje się z wanilią. Niebiańskie połączenie! Nawet jeśli nie lubicie smaku kozich wyrobów, koniecznie spróbujcie tych niepozornie wyglądających ciastek. Można je oczywiście przyrządzić na maśle krowim lub wegańskiej margarynie, ale ani smak, ani konsystencja nie będą już takie same… Gorąco polecam i ciasteczka, i naszą książkę, w której znajdziecie mnóstwo ciekawych porad oraz przepisów 🙂
Jaglane serniczki z figą / Millet mini cheesecakes with figs
5 października 2014
Bardzo lubię kozie wyroby w słodkich wypiekach. Ten i następny przepis będą tego przykładem 🙂 Niewielkie, pieczone w formach do muffin serniczki zrobiłam z kremowego, kanapkowego twarożku, ugotowanej waniliowej kaszy jaglanej, ekspandowanego amarantusa oraz odrobiny mąki gryczanej. Do tego jajka i ksylitol, a na wierzch plastry świeżych fig, które na surowo zupełnie mi nie smakują, ale poddane obróbce termicznej zyskują wspaniały smak i niezwykłą słodycz. Jeśli nie masz fig, użyj innych owoców. Możesz również posypać wierzch serniczków orzechami, rodzynkami albo pokrojoną czekoladą. Serniczki są niezwykle sycące, miękkie i wilgotne. Baaardzo serowo-jaglane 🙂 Polecam!
Ciasteczka owsiano-kokosowe / Oatmeal cookies with coconut
28 września 2014Ciasteczka owsiane to kolejna słodka pozycja na mojej liście „do zrobienia w domowej, zdrowszej wersji”. Te ciasteczka to trzecie podejście, najbardziej udane, w dodatku wegańskie 🙂 Po upieczeniu ciastka są przepyszne, kruche i zwarte, w konsystencji niemal takie, jak ze sklepu. Idealne! Dodatek wiórków kokosowych nadaje im ciekawszego smaku, który podkręca jeszcze bardziej szczypta soli (dodatek obowiązkowy). Następnego dnia ciastka tracą, niestety, swoją kruchość, ale są nadal bardzo smaczne i sycące. Można je przechowywać w zamkniętym pojemniku przez kilka dni. Aby ciastka były jeszcze pyszniejsze, można umoczyć je z jednej strony w roztopionej gorzkiej czekoladzie i zostawić do zastygnięcia.
Dziś bardzo świąteczny wypiek, który gościł na stole mojego rodzinnego domu niemal przy każdej większej okazji. Kokosanki. Te na biszkopcie, nie ciastka z wiórków i białek. I tym razem w wersji bez glutenu. Najpierw upiekłam bezglutenowy biszkopt z mąki migdałowej, kukurydzianej i ziemniaczanej. Później przygotowałam polewę bez nabiału – bez mleka i masła – na mleczku i oleju kokosowym oraz karobie zamiast kakao. Upieczony biszkopt kroi się na kawałki, macza w polewie i obtacza w wiórkach kokosowych (lub drobno posiekanych orzechach, jeśli ktoś woli orzechowianki 🙂 I tyle! Do lodówki na godzinkę – schłodzone są dużo smaczniejsze. Migdały można zastąpić innymi orzechami, mleczko kokosowe innym mlekiem, olej kokosowy masłem, a zamiast karobu dać kakao. W mojej wersji kokosanki są bez glutenu, bez cukru, bez nabiału, bez kakao. Bardzo pyszne i przyjazne alergikom. Można jeść bez końca!
Święta tuż, tuż i czas najwyższy na pieczenie pierniczków! Bezglutenowe, bezcukrowe i bezmleczne pierniczki z poniższego przepisu są bardzo aromatyczne, pieczone na miodzie gryczanym, z mnóstwem korzennych przypraw. Naprawdę uzależniające! Nie trzeba ich piec dużo wcześniej, ponieważ już po kilku godzinach w zamkniętej puszcze lub pudełku stają się mięciutkie. Bardzo szybko znikają! Próbowałam sprawdzić jak długo można je przechowywać, ale jeden jedyny, ostatni pierniczek, schowany w słoiku z tyłu górnej szafki, przetrwał tylko tydzień, zanim został łapczywie pochłonięty 🙂 Pierniczki można dowolnie ozdobić, lukrem, czekoladą albo napisem z literowych stempli (jak w przypadku pierniczków „zaćmieniowych”).
Ciasteczka mojej mamy / My mother’s cookies
25 września 2013Przepis na te ciasteczka dostałam od mojej mamy, która po przejściu na dietę bezglutenową miała początkowo problemy z pieczeniem słodkości. Pewnego dnia wzięła stary zeszyt z przepisami i przerobiła recepturę na ciastka przez maszynkę na wersję bezglutenową. Tak po prostu 🙂 Ponieważ nie mam maszynki do mielenia ani odpowiedniej nakładki do wyciskania ciastek, robię je inną metodą, równie łatwą. Ciastka można posłodzić ksylitolem lub stewią albo całkowicie zrezygnować ze słodzidła – i tak będą pyszne! W wersji z olejem kokosowym nie zawierają nabiału. Dozwolone są rozmaite dodatki: orzechy, pestki, posiekana czekolada, wiórki kokosowe, sezam, czerwony pieprz, skórka cytrynowa, mak, rodzynki itd., itp. Układam je na wierzchu ciastek, po uprzednim posmarowaniu białkiem. Ciasteczka są delikatne i pyszne. Należy je zjeść w ciągu 3-4 dni, ponieważ później, niestety, tracą świeżość. Ale kto by tak długo wytrzymał 🙂
Ciasteczka na nerwowość / Cookies for nervousness
4 maja 2013Ciasteczkowych eksperymentów ciąg dalszy. Tym razem ciastka na zdrowie, czy raczej na nerwowość według receptury świętej Hildegardy z Bingen. Przepis tak mnie zaintrygował, że wypróbowałam go od razu i piekłam ciastka już trzykrotnie. Nie żebym była szczególnie nerwowa :)) Po prostu są smaczne, w taki oryginalny, muszkatołowy sposób… Pomysł na te ciastka znalazłam w „Wielkiej księdze Hildegardy z Bingen” i, jak to ja, trochę go zmodyfikowałam. Przede wszystkim dałam więcej masła, bo przy 500 g mąki i 100 g masła za nic nie dało się wyrobić ciasta! Zwiększyłam też ilość goździków, które uwielbiam, a zamiast miodu do osłodzenia użyłam stewii. Gotowe! I nerwy na wodzy 🙂
Bezglutenowe ciastka ziemniaczano-kukurydziane / Gluten-free cookies with potatoes and corn flour
28 kwietnia 2013Wypieki bezglutenowe to prawdziwe wyzwanie, ale też ogromna frajda i satysfakcja, kiedy efekt końcowy znika z talerzy w oka mgnieniu! To nie tylko zdrowa alternatywa dla wypieków z mąki pszennej, lecz także cała gama nowych możliwości, nieznanych smaków, konsystencji, kolorów, zapachów… Moje bezglutenowe wypieki są pozbawione także cukru, co stanowi dodatkową trudność, ale przecież dobra gospodyni nawet z niczego zrobi coś 🙂 Dziś przedstawiam bezglutenowe ciasteczka z gotowanych ziemniaków i mąki kukurydzianej według przepisu Anny Czelej, z moimi drobnymi modyfikacjami. Wyobraźcie sobie miny waszych znajomych, kiedy powiecie im, że jedzą ziemniaczane ciastka 🙂
Świąteczna przerwa na blogu trochę się przedłużyła :)) Ale już wracam do gotowania i pieczenia! Dziś proponuję wam coś bajecznie prostego i szybkiego: ciasteczka z piwem, zwane piwoszkami. Robi się je naprawdę błyskawicznie, z niewielkiej liczby składników. Można przygotować piwoszki na słodko, z dodatkiem owoców, konfitury czy orzechów, a także na słono, z ulubionymi przyprawami bądź żółtym serem, jako idealną przekąskę do… piwa. Niżej podaję przepis z zeszytu mojej mamy, taki najprostszy, bez niczego. Wierzch niektórych ciastek posypałam odrobiną ksylitolu, aby były słodsze. Wbrew pozorom, mogą je jeść także dzieci 🙂 Idealne na przywitanie wiosny!