Udało się! Kapitalne ciasto na pierogi – bezglutenowe, wegańskie, pełnoziarniste. Bez dodatku mąki ziemniaczanej, tylko gryka i siemię lniane. Bezproblemowe w lepieniu i nierozpadające się podczas gotowania. Miękkie i smakowite 🙂 Do tego ulubione nadzienie, u nas tym razem z ciecierzycą i jarmużem (zamiennie można użyć szpinaku). Pycha! Właśnie takimi pierogami zajadaliśmy się w święta. A właściwie to między innymi takimi… Niemal każdego dnia, od Bożego Narodzenia do Nowego Roku, lepiłam nowe pierogi, dopracowując głównie różne wariacje pierogowych ciast. Nadzienia się zmieniały. Mój Ukochany zdawał się zadowolony z pierogowej diety 🙂 Opis przygotowania ciasta jest bardzo długi, ale tak naprawdę robi się je szybko i prosto. Napisałam wiele dodatkowych uwag i porad, aby ułatwić wam ich przygotowanie i ustrzec przed błędami. Na zdjęciach widać pierogi w wersji odsmażanej – są nawet jeszcze pyszniejsze niż świeżo ugotowane!
Kategoria: makarony/kluski/pierogi
Pierogi zaparzane z fetą i szpinakiem / Dumplings with feta cheese and spinach
14 września 2014Pierogi zaparzane to najlepsze i najwygodniejsze do przygotowania pierogi bezglutenowe. Przynajmniej na razie lepszych nie znalazłam ani nie wymyśliłam 🙂 Przepis na takie pierogi, w wersji pszennej, wyszukałam w bardzo starej książce kucharskiej. W moim rodzinnym domu nie robiło się takich, ale pomysł wydał mi się ciekawy, więc zaczęłam eksperymenty… Pierożki wyszły miękkie, delikatne, ale nierozpadające się. Z nadzieniem ze szpinaku i fety, jednym z moich ulubionych. Poniższa wersja zaparzanego bezglutenowego ciasta pierogowego jest jedną z ostatnich, złożoną z aż sześciu rodzajów mąki. Wygląda to dość pracochłonnie, ale gdy zrobisz pierogi zaparzane choć raz, na pewno polubisz tę metodę. Zwłaszcza w przypadku pierogów bezglutenowych i bez gumy guar. Więcej pomysłów na ciasta pierogowe, ale z mniejszej liczby mąk, znajdziecie w mojej książce „Kuchnia polska bez pszenicy” (7 różnych ciast na pierogi i 6 nadzień). Polecam!
Pierogi „ruskie” z kozim twarożkiem i szałwią / Dumplings with potatoes, goat cream cheese and sage
29 listopada 2013Jest jedna rzecz, której baaaaardzo brakowało mi na diecie bezglutenowej. Nie makaronów, bo kukurydziane i ryżowe są pyszne. Nie chlebów, bo mam codziennie domowe, bezdrożdżowe, cieplutkie i pachnące. Nie ciast, bo sama piekę je dość często. Najbardziej brakowało mi… pierogów. Ubóstwiałam je od zawsze, zwłaszcza ruskie. Mama specjalnie dla mnie gotowała też okrągłe placuszki z samego ciasta, bez nadzienia. Na studiach kupowałam mrożone ruskie kilogramami i jadłam posypane pieprzem, solą, chili i natką pietruszki. Mmmm. Ale od wielu miesięcy pierogów na talerzu brak. Jak je ulepić w wersji bg? Wydawało się to niemożliwością. Ale w końcu tęsknota stała się tak przejmująca, że rozpoczęłam eksperymenty…
Kopytka z sosem cukiniowym i skwarkami z tofu / Kopytka with zucchini sauce and tofu cracklings
14 października 2013Od dłuższego czasu planowałam zrobić kopytka, oczywiście w wersji bezglutenowej. Ugotowałam duuużo ziemniaków i eksperymentowałam z różnymi proporcjami mąk – gryczanej, kukurydzianej i ziemniaczanej. Kukurydzianą można pominąć i dodać więcej gryczanej, ale w tej wersji kopytka – przynajmniej moim zdaniem – są smaczniejsze, bardziej miękkie i, dzięki mące kukurydzianej oraz przyprawom, mają przyjemniejszy kolor. Cukinię uwielbiam uduszoną z cebulką i czosnkiem, więc szybko przekształciłam ją w prosty sos. Do tego skwarki z tofu, które są dla mnie (i nie tylko 🙂 prawdziwym hitem! Nie żebym tęskniła za niewegetariańskim jedzeniem, ale dobrze doprawione skwareczki z tofu zadowolą nawet mięsożerców. Na zdjęciu widać kopytka w wersji odsmażanej. Gorąco polecam!
Makaron soba z woka z wędzonym łososiem / Soba noodles in wok with smoked salmon
24 listopada 2012To była pierwsza potrawa, jaką przyrządziłam w woku. Całkowita improwizacja. Wyjęłam z szafki kupiony niegdyś makaron soba i zajrzałam do lodówki w poszukiwaniu natchnienia. Kilka prostych składników stworzyło niezwykle smaczną potrawę, którą przyrządza się bardzo szybko i łatwo. Robiłam ten makaron już kilkanaście razy i chyba nigdy mi się nie znudzi! Podane proporcje wystarczą na przygotowanie dania dla czterech osób, ale należy je przygotować w dwóch partiach, aby uzyskać zadowalający efekt (do woka nie należy wkładać na raz zbyt dużej ilości produktów). Przyszykujcie wcześniej potrzebne składniki i podzielcie na dwie części, przyrządzając w woku jedną po drugiej. Zajmie wam to dosłownie dwie minuty, więc wszyscy będą mogli zjeść wspólnie.
Makaron pomidorowo-kokosowy ze świeżym imbirem, czosnkiem i prażonym słonecznikiem / Tomato and coconut pasta with fresh ginger, garlic and roasted sunflower seeds
6 listopada 2012Kiedy nie mam czasu albo siły na gotowanie, zazwyczaj przyrządzam szybki makaron. Zawsze mam w domu paczkę razowego makaronu (skład: mąka i woda, nic więcej) oraz puszkę pomidorów i przecier (sprawdzajcie etykietki i wybierajcie produkty bez konserwantów, zakwaszaczy i cukru). Najczęściej znajdzie się również trochę świeżej bazylii albo natki pietruszki. Pyszna, prosta i tania potrawa gotowa! Do jej przygotowania wystarczy 20 minut. Jednak tym razem postanowiłam nieco „podrasować” sos. Do pomidorów dodałam mleko kokosowe, świeży imbir i czosnek, prażone ziarna słonecznika i jeszcze kilka tajemnych dodatków… Po odpowiednim doprawieniu z niepozornego sosu powstała prawdziwa ambrozja. W zaledwie pół godziny!
Pierogi z botwinką i serem feta / Dumplings with beetroot and feta cheese
16 września 2012Najlepszy sezon na botwinkę to wiosna i wczesne lato. Ale kiedy kilka dni temu zobaczyłam w sklepie piękne liście z małymi buraczkami, przypomniały mi się przepyszne pierożki, które robiłam na początku lipca. Koleżanka z pracy niespodziewanie obdarowała mnie wtedy kilkoma pęczkami boćwiny. Na zupę akurat nie miałam ochoty, więc zaimprowizowałam coś innego. Tak powstały przepyszne pierogi nadziewane lekko podduszoną botwiną oraz słonym serem feta. Botwinka jest bogata w witaminy, żelazo i wapń. Ma działanie odkwaszające oraz odtruwające (neutralizuje toksyny). Warto jeść ją pod każdą postacią! Zamiast fety można również użyć tofu, choć smak będzie wtedy oczywiście nieco inny.