Aż wstyd się przyznać, ale w tym roku pierwszy raz robiłam zapiekane cukinie. Zasoby internetu oraz książki kucharskie pełne są takich przepisów, ale nie korzystałam z żadnego. Zrobiłam nadzienie po swojemu, wyjmując z lodówki to, co akurat się w niej znajdowało i pasowało do potrawy. Ku mojemu zdziwieniu zapiekane cukinie pobiły w rankingu ulubionych potraw mojego wybrednego testera nieśmiertelne frytki. W wersji wegańskiej, którą również wypróbowałam, należy oczywiście pominąć rybę i ser. Smakuje pysznie świeżo wyjęte z piekarnika i odgrzewane na patelni następnego dnia.
Easy to make and so delicious stuffed zucchini with vegetables, healthy quinoa, smoked salmon and goat cheese.
Składniki (na 2-4 porcje, w zależności od poziomu głodu 🙂
Z | 2-3 średniej wielkości cukinie 2 łodygi selera naciowego 2 papryki (różne kolory) oliwa do smażenia |
M | 1 cebula po 1 łyżeczce cząbru, oregano i curry 1 łyżeczka czosnku niedźwiedziego (opcjonalnie) pieprz |
W | 200 g wędzonego łososia (opcjonalnie) sól |
D | pół pęczka natki pietruszki sok z cytryny |
O | 100-150 g kaszy quinoa 1 łyżeczka kozieradki 100 g sera koziego (opcjonalnie) świeże oregano do przybrania |
Cukinie umyć, przeciąć na pół i usunąć pestki. Łyżką wydrążyć miąższ i odłożyć na później. Z cukinii powinny powstać dość pojemne łódeczki. Ścianki nie mogą być jednak zbyt cienkie, bo po wyjęciu z piekarnika cukinia zacznie się rozłazić. Zostawcie więc trochę miąższu na brzegach. Wydrążone cukinie można posypać przyprawami, np. pieprzem, oregano i solą, ale trzeba później uważać przy doprawianiu nadzienia.
Kaszę quinoa wrzucić do wrzącej wody i ugotować do miękkości.
Paprykę i seler umyć, pokroić w drobną kostkę. Cebulę obrać i również drobno pokroić. W garnku z grubym dnem rozgrzać oliwę, podsmażyć na niej cebulkę. Kiedy zacznie się brązowić, dodać paprykę i seler. Po chwili przykryć pokrywką. Kiedy warzywa będą prawie miękkie, dodać przyprawy: cząber, suszone oregano, curry oraz czosnek niedźwiedzi. Ilość i dobór przypraw zależy od indywidualnych preferencji. Kilka razy zamieszać, po chwili zdjąć garnek z ognia, dodać pieprz, sól, sok z cytryny, drobno posiekaną natkę pietruszki oraz kozieradkę. Spróbować, ewentualnie dodać trochę oliwy, znowu pieprz i sól, więcej soku z cytryny.
W wersji wegańskiej wystarczy przełożyć całe nadzienie do cukinii, warzywa położyć na blasze, wlać do niej odrobinę wody i wstawić potrawę do piekarnika. W wersji z łososiem i serem połowę nadzienia ułożyć w cukiniowych łódeczkach. Na nadzieniu położyć paski łososia, przykryć resztą nadzienia.
Zapiekać w piekarniku nagrzanym do 180-200°C aż cukinia zmięknie (przy wyższej temperaturze wystarczy 25-30 minut). Pod koniec pieczenia ułożyć na cukiniach pokrojony na plasterki lub paski twardy ser kozi.