W tym roku w Warszawie po raz drugi odbywają się Dni Alergii i Nietolerancji Pokarmowej. Byłyśmy rok temu, więc i teraz nie może nas zabraknąć 🙂 Zapraszamy serdecznie na targi, które odbędą się w dniach 21-22 listopada (sobota-niedziela) na Stadionie Narodowym w Warszawie. Znajdziecie nas na stoisku wydawnictwa Bukowy Las (stoisko B-43). Będą książki z rabatem, kameralne rozmowy oraz pyszne bezglutenowo-bezcukrowo-wegańskie pierniczki 🙂 W sobotę od godz. 15.30 do 17.30 będziemy prowadzić bezglutenowe i wegańskie warsztaty kulinarne. Menu warsztatowe widzicie na grafice powyżej. Na Dniach Alergii będziemy przez całą sobotę, a w niedzielę do godz. 14.00. Jeśli nie będzie nas akurat na stoisku, to znaczy, że gdzieś krążymy, oglądamy, słuchamy, smakujemy… Na pewno gdzieś nas spotkacie :)) Osoby chcące wziąć czynny udział w warsztatach prosimy o śledzenie naszego Facebooka, gdzie niebawem pojawi się informacja o zapisach. Miejsc jest niestety niewiele, bo tylko cztery, więc trzeba być czujnym 🙂 Ale nawet jeśli nie uda się wam zapisać, zapraszamy do oglądania naszych kulinarnych poczynań jako publiczność. Może nawet uda się coś zdegustować 🙂
Autor: marta
Bezglutenowe i bezmleczne rogale à la marcińskie z ciasta półfrancuskiego (4 wersje) / Gluten-free and dairy-free danish pastry croissants with nuts and white poppy seeds
9 listopada 2015Ostatni dzwonek, by przygotować rogale z nadzieniem orzechowo-makowym na 11 listopada! Myśleliście, że na diecie bezglutenowej musicie ich sobie odmawiać? Nic bardziej mylnego! Niniejszym udowadniam, że można zrobić ciasto półfrancuskie bez glutenu, bez masła i bez cukru. A także bez gotowych mieszanek mącznych z polepszaczami. A nawet w wersji bez skrobi i mąki oczyszczonej! Jakiś czas temu eksperymentowałam z bezglutenowym ciastem francuskim, ale z powodu konieczności odstawienia masła musiałam przerwać te próby. Zbliżający się 11 listopada – imieniny Marcina i dzień zwyczajowego zajadania się tradycyjnymi rogalami świętomarcińskimi – zmobilizował mnie do podjęcia próby zrobienia bezglutenowego i w dodatku bezmlecznego ciasta półfrancuskiego, które wydało mi się prostsze do przygotowania w wersji bezglutenowej niż francuskie. Mimo iż czasu na testy miałam niewiele (weekend, w dodatku ograniczony czasowo), pierwsze rogale à la marcińskie zostały upieczone. Jak na szybki eksperyment „na wariackich papierach”, udały się genialnie 🙂 Na pewno będę jeszcze ulepszać to ciasto, ale i tak jest bardzo dobrze 🙂 Zachęcam do przeczytania całego wpisu. Jest dość długi, ale chciałam opisać wszystko jak najbardziej szczegółowo. I oczywiście zachęcam do upieczenia rogali 🙂 Jeśli nie macie białego maku, nadzienie może być z samych orzechów albo dżemu czy kremu czekoladowego. Smacznego!
Bezglutenowe wegańskie ciastka „paluchy wiedźmy” / Gluten free & vegan witches’ fingers cookies
30 października 2015Po pająkach przyszedł czas na wiedźmowe paluchy! Wyglądają upiornie, ale smakują wybornie! A najlepsze z tego wszystkiego są… migdałowe paznokcie 🙂 W menu na Halloween słodkie paluchy wiedźmy to pozycja obowiązkowa! Robi się je bardzo łatwo i szybko. Na początku wałeczki ciasta wyglądają niepozornie i nie przypominają wiedźmowych szponów, ale wystarczy dodać migdałowe paznokcie i efekt jest naprawdę niesamowity! Paluchy zrobiłam z mąki jaglanej i migdałowej, w kilku wariantach – z dodatkiem mąki gryczanej, ryżowej (użyłam zmielonego na mąkę ryżu jaśminowego) oraz z dodatkiem drobnej kaszki kukurydzianej. Paluchy w wersji z kaszką najbardziej popękały wzdłuż (widać je na zdjęciach), więc zdecydowanie polecam te z gryką lub ryżem. Dla wzmocnienia efektu straszności po upieczeniu ciastek migdałowe paznokcie można pomalować czerwonym lukrem albo jeszcze przed pieczeniem posmarować końcówki palców czerwonym dżemem (tam gdzie będzie przyczepiany paznokieć). Można też dodać do ciasta zielony barwnik, najlepiej sproszkowaną spirulinę. Lekko zielone paluchy będą pewnie jeszcze bardziej straszne 🙂 Nic, tylko częstować gości i obserwować ich miny 🙂 English version below.
Bezglutenowe wegańskie ciastka pająki / Gluten free & vegan spiders cookies
27 października 2015Halloweenowe przysmaki przygotowuję w tym roku po raz pierwszy. Zachęcona sukcesem urodzin w stylu amerykańskim, które bardzo przypadły Mojemu Ukochanemu do gustu, postanowiłam sprawić mu niespodziankę i w tajemnicy zaplanować nasze pierwsze Halloween. Każda okazja jest dobra, żeby miło spędzić wspólnie czas i świetnie się bawić 🙂 A przy okazji zjeść coś, co nie wygląda jak nasze codzienne posiłki 🙂 Jeśli również planujecie halloweenowy wieczór, polecam bezglutenowe i wegańskie ciastka pająki. Banalnie proste do przygotowania. Potrzebujecie właściwie tylko 2-3 składników i chrupiące pajączki będą gotowe 🙂 Przed piątkiem na blogu pojawi się jeszcze przynajmniej jeden bezglutenowy i wegański przepis na Halloween. English version below.
Domowy młynek do zbóż Fidibus XL – niezbędny pomocnik w mojej kuchni
17 października 2015Jestem nim absolutnie zachwycona! Wiedziałam, że solidny, mocny młynek do zbóż ułatwi i usprawni mi gotowanie oraz pieczenie słodkości, a Mojemu Ukochanemu pieczenie chlebów, ale nie spodziewałam się, że Fidibus XL austriackiej firmy KoMo będzie zajmował w naszej kuchni aż tak ważne miejsce. Jedynym kuchennym urządzeniem używanym przez nas częściej jest chyba tylko czajnik do gotowania wody… Polecam ten młynek z czystym sercem i stuprocentowym przekonaniem każdemu, kto sam piecze w domu chleby, kto często piecze ciasta lub przygotowuje rozmaite dania z użyciem mąki (pierogi, naleśniki, kluski itp.). Świeżo zmielona mąka ma lepszy smak i właściwości, jest delikatna i napowietrzona. I przede wszystkim – świeża. Zdecydowanie zdrowsza niż ta kupowana w sklepach. A do tego tańsza! Szczególnie gorąco polecam młynek osobom na diecie bezglutenowej, ponieważ dzięki samodzielnemu mieleniu na mąkę zbóż czy kasz bezglutenowych uzyskacie zdrową, świeżą, wspaniałą bezglutenową mąkę w dużo niższej cenie za kilogram. Mój tekst pochwalny na temat tego młynka jest bardzo długi i szczegółowy. To chyba najdłuższy wpis na moim blogu 🙂 Mam nadzieję, że zachęci was do tej inwestycji, bo naprawdę warto!
Ruszyła przedsprzedaż książki „Święta bez pszenicy”!
14 października 2015Empik.com rozpoczął wczoraj przedsprzedaż mojej drugiej książki pt. „Święta bez pszenicy”, napisanej również wspólnie z Wandą Gąsiorowską. Publikację można zamówić już teraz, w niższej promocyjnej cenie 🙂 Oczywiście fizycznie książka trafi do kupujących dopiero w dniu premiery, czyli 4 listopada. Już niedługo 🙂 „Święta bez pszenicy” możecie więc kupić w przedsprzedaży solo lub w pakiecie z moją pierwszą książką, „Kuchnią polską bez pszenicy” (dwie książki zapakowane w gustowny box). Cena jest naprawdę bardzo atrakcyjna, ale liczba pakietów jest ograniczona, więc kto pierwszy, ten lepszy 🙂 Pakiety będą fizycznie dostępne od 18 listopada. I na koniec bardzo ważna informacja: Empik ma wyłączność na sprzedaż „Świąt bez pszenicy” do 2 grudnia (księgarnie stacjonarne oraz internetowa). Po tym czasie książka będzie dostępna już wszędzie. Z niecierpliwością czekam na premierę i wasze wrażenia! Szczegółowy opis książki znajdziecie w Kulinarnej Czytelni.
Przedsprzedaż: pakiet moich dwóch książek w cenie jednej!
12 października 2015Empik.com właśnie uruchomił przedsprzedaż pakietu moich dwóch książek, w bardzo, bardzo atrakcyjnej cenie 🙂 Za nieco ponad 40 zł możecie kupić obie publikacje – „Kuchnię polską bez pszenicy” oraz nowe „Święta bez pszenicy”, czyli właściwie dwie książki w cenie jednej! Zapakowane w gustowny kartonik. Pakiet będzie wysyłany (lub do odbioru w księgarniach stacjonarnych) od 18 listopada. Liczba pakietów jest ograniczona, więc trzeba się spieszyć 🙂 Premiera „Świąt bez pszenicy” już 4 listopada – na przedsprzedaż czekamy 🙂
„Święta bez pszenicy” – premiera mojej drugiej książki 4 listopada!
11 września 2015Drodzy Czytelnicy, entuzjaści i sceptycy! Z radością informuję, iż 4 listopada 2015 r. będzie miała premierę moja druga książka kulinarna, napisana wspólnie z Wandą Gąsiorowską. W „Świętach bez pszenicy” znajdziecie ponad 250 bezglutenowych przepisów na Boże Narodzenie i Wielkanoc, a także na co dzień. Jestem z niej bardzo zadowolona 🙂 Książka nieco różni się od „Kuchni polskiej bez pszenicy” – jest więcej przepisów wegańskich, mniej mąki kukurydzianej, ryżowej, ziemniaczanej i tapioki (czyli tych najmniej zdrowych) oraz nowe interesujące produkty, w tym oczywiście mąki. Przepisów jest bardzo dużo i wierzymy, że każdy znajdzie coś dla siebie. Starałyśmy się, by było smakowicie i różnorodnie. Od testowania tak dużej liczby receptur przybrałam nieco (kilo)gramów 🙂 Ale dla was warto! Mam nadzieję, że będziecie zadowoleni.
Wegańska krucha tarta bezglutenowa z jabłkam i malinami / Gluten-free vegan apple tart with raspberries
25 sierpnia 2015Nad tym ciastem nie będę się długo rozpisywać. Jest po prostu pyszne! Jak zresztą każde ciasto z jabłkami 🙂 A z dodatkiem malin i garści borówek to już prawdziwy odlot! Ciasto jest bezglutenowe, bezcukrowe i wegańskie. Zamiast malin czy borówek można dodać do jabłek inne owoce, np. truskawki, jeżyny, jagody albo dowolne porzeczki. Każda wersja będzie pyszna 🙂 Kolor nadzienia widoczny na zdjęciu to oczywiście sprawka malin. English version later. Sorry…
Truskawkowy „sernik” jaglany, badania genetyczne i nietolerancja laktozy / Strawberry millet „cheesecake”
10 sierpnia 2015Sezon na truskawki już minął, ale kto szuka, może znaleźć jeszcze dorodne okazy prosto z pola, pachnące i pyszne w smaku 🙂 Z dodatkiem takich właśnie truskawek powstał wspaniały bezglutenowy, bezcukrowy i beznabiałowy „sernik” jaglany w wersji truskawkowej. Delikatnie różowy, bardzo kremowy w środku, niczym puszysta pianka. Mocno truskawkowy w smaku i wspaniale orzeźwiający po schłodzeniu. Jeśli nie masz świeżych truskawek, użyj mrożonych (po rozmrożeniu i dokładnym odsączeniu). Zamiennie możesz wykorzystać także inne owoce, np. maliny, jeżyny, jagody, borówki czy morele. Poza sezonem możesz użyć owoców z kompotu lub mrożonych, po wcześniejszym rozmrożeniu.