Dziś coś dla wielbicieli prostych słodkości, amatorów czekolady, suszonych śliwek i kaszy jaglanej 🙂 Eksperyment, który okazał się wielkim sukcesem. Trufle z czekolady i suszonych śliwek były mi znane już od dawna, z dodatkiem alkoholu (np. rumu), skórki cytrusowej lub w innych połączeniach smakowych. Te trufle są jednak zupełnie inne. Znajdująca się w nich ugotowana kasza jaglana sprawia, że są jeszcze pyszniejsze, bardziej miękkie, wilgotne i oczywiście zdrowsze 😀 To idealny deser na Dzień Matki, Dzień Dziecka lub na spotkanie z przyjaciółmi. Ważne, by podawać trufle schłodzone, ponieważ wtedy są najlepsze. Składników jest niewiele, a przygotowanie banalnie proste. Smacznego!