napoje

Koktajl truskawkowo-ananasowo-melonowy / Strawberry, pineapple & melon cocktail

19 lipca 2013
Koktajl truskawkowo-ananasowo-melonowy

Przez długi czas unikałam owoców egzotycznych, wierząc, że nie są przeznaczone dla osób żyjących w naszym klimacie (o czym zapewniały niektóre książki). Ale kiedy w „Metadiecie” Gosi Waluszewskiej przeczytałam o cennych właściwościach zawartej w ananasie bromeliny oraz znajdujący się w melonie odmiany kantalupa inozytol, postanowiłam posłuchać własnego apetytu. Ananasa mogłabym zjeść od razu całego, łącznie z najzdrowszym środkiem (twardym rdzeniem), natomiast do smaku melona nigdy nie mogłam się przekonać. I tym razem nic się w tej kwestii nie zmieniło. Ale ponieważ uparłam się, że będę jeść melona od czasu do czasu, coś trzeba było wymyślić. W lodówce był jeszcze kawałek ananasa i trochę truskawek… I tak powstał ten pyszny koktajl, orzeźwiający, smakujący jak lody śmietankowo-truskawkowe, które pamiętam z dzieciństwa. Smakuje najlepiej, gdy jest mocno schłodzony. Idealny także w wersji z malinami (ma ciemniejszy kolor).

Continue Reading

chwasty, kwiaty, dzikie rośliny | dania wegańskie | dania wegetariańskie | napoje

Koktajl cytrusowy z kwiatami i chwastami / Citrus cocktail with flowers and weeds

30 maja 2013
Koktajl cytrusowy z kwiatami i chwastami

Tak, znowu chwasty i kwiatki 🙂 W końcu ma być sezonowo! Ten koktajl można robić na tysiące sposobów. Wystarczy grejpfrut i cytryna lub limonka oraz dowolne chwasty i kwiatki, jakie macie akurat pod ręką. Wszystkie zaliczam do przemiany Ziemi, więc na bazie tego przepisu możecie robić własne eksperymenty. Czasem daję pokrzywę, czasem kwiaty i listki mniszka, innym razem kwiaty akacji i stokrotki. Próbujcie i znajdźcie wasze ulubione smaki. Podobnie jest z proporcjami. Jedni wolą gęstsze koktajle, inni rzadsze. Jedni preferują idealnie gładką konsystencję, inni, jak ja, pływające w środku „farfocle”. Wybaczcie jakość ostatnich zdjęć, ale tyle jest do gotowania, zbierania, suszenia itd. itp., że jakoś na dłuższe pochylanie się nad zdjęciami nie mam czasu, a i potrawy szybko znikają i często w ogóle nie ma co sfotografować. Mój degustator jest niecierpliwy 🙂

Continue Reading