Po masełku czekoladowo-orzechowym, które smakuje jak Nutella, przyszedł czas na masło fistaszkowe! Przepis podstawowy jest banalnie prosty: wystarczy zmiksować na gładką masę obrane i podprażone orzeszki ziemne, dodając ewentualnie trochę soli do smaku. Ja wzbogaciłam moje masło fistaszkowe odrobiną słodyczy w postaci stewii oraz syropu z agawy, a także korzennymi przyprawami. Pachnie jak orzechowy piernik, smakuje jak chałwa. Jest pyszne! Idealne do kanapek, naleśników, ciasteczek. Ładnie zapakowane będzie oryginalnym podarunkiem.
chemia w żywności | na słodko | pasztety/pasty/nadzienia