Na Kuchennym Progu

Potrawy bez glutenu, cukru, nabiału, wegańskie :: Książki kulinarne i dziecięce :: Spotkania i warsztaty :: Recenzje :: Różności
chemia w żywności | na słodko | pasztety/pasty/nadzienia

Masło fistaszkowe z nutą piernika / Peanut butter with a hint of gingerbread

15 grudnia 2012

Po masełku czekoladowo-orzechowym, które smakuje jak Nutella, przyszedł czas na masło fistaszkowe! Przepis podstawowy jest banalnie prosty: wystarczy zmiksować na gładką masę obrane i podprażone orzeszki ziemne, dodając ewentualnie trochę soli do smaku. Ja wzbogaciłam moje masło fistaszkowe odrobiną słodyczy w postaci stewii oraz syropu z agawy, a także korzennymi przyprawami. Pachnie jak orzechowy piernik, smakuje jak chałwa. Jest pyszne! Idealne do kanapek, naleśników, ciasteczek. Ładnie zapakowane będzie oryginalnym podarunkiem.

Homemade sugarfree peanut butter with ginger, cloves, cinnamon, anise, cardamom and sea salt. It smells like hazelnut gingerbread and tastes like halvah. Delicious!

 

Składniki

Z 500 g orzeszków ziemnych w łupinach (po wyłuskaniu ok. 350 g)*
syrop z agawy lub miód (do smaku)
stewia fluid (kilka kropel, do smaku)
olej arachidowy lub z pestek winogron (tłoczony na zimno, nierafinowany)
M 2 szczypty imbiru, kardamonu i anyżu
4 szczypty cynamonu i mielonych goździków
W 2 szczypty miałkiej soli morskiej (bez antyzbrylacza)
D kilka kropel soku z cytryny (do smaku)
O szczypta kurkumy

Masło fistaszkowe z nutą piernikaOrzeszki ziemne wyłuskać i podprażyć lekko na suchej, rozgrzanej patelni. Orzeszki nie mogą się przypalić, należy je co jakiś czas przemieszać. Wrzucić do blendera i miksować kilka minut, aż do uzyskania płynnej, tłustej, gładkiej masy.

Czas potrzebny do osiągnięcia odpowiedniej konsystencji zależy w dużej mierze od jakości i mocy blendera, więc uzbrójcie się w cierpliwość. Jeśli masa będzie dla was nadal za gęsta, można ją rozrzedzić odrobiną oleju oraz syropem z agawy lub płynnym miodem.

Zmiksowaną masę dosłodzić według uznania, doprawić korzennymi przyprawami, miałką solą morską, odrobiną soku z cytryny i kurkumą. Dokładnie wymieszać. Przełożyć do słoiczków (z podanych proporcji uzyskałam dwa niepełne słoiczki widoczne na zdjęciu). Przechowywać w lodówce.

W trakcie rozdrabniania orzeszków w blenderze lub malakserze można odłożyć kilka łyżek i dodać je na końcu, by w masełku były wyczuwalne kawałki. Można też dodatkowo posiekać trochę fistaszków i wrzucić do masy po zmiksowaniu i doprawieniu.

Uwaga! Jeśli do słodzenia używacie cukru, ksylitolu lub scukrzonego miodu albo dodajecie sól gruboziarnistą, wszystkie składniki, poza sokiem z cytryny i kurkumą, należy dodać do orzeszków od razu lub w połowie miksowania, aby kryształki cukru/soli się rozpuściły.

* Najlepiej kupować orzechy w łupinach (dotyczy to każdego rodzaju), ponieważ wyłuskane, zwłaszcza przechowywane w plastikowych torebkach, szybko jełczeją. W orzeszkach ziemnych często pojawiają się pleśnie zwane aflatoksynami, bardzo szkodliwe dla zdrowia! Jeśli więc w paczce znajdziecie pleśń lub jakikolwiek podejrzany orzeszek, lepiej nie ryzykować.

Masło fistaszkowe z nutą piernika