Ten przepis miał się pojawić na blogu w okolicach ubiegłorocznego Halloween, ale różne okoliczności sprawiły, że ujrzał światło dzienne dopiero teraz 🙂 Lekki jak chmurka, delikatny jak mus. Marchewkowo-waniliowy „serniczek” bezglutenowo-beznabiałowy, na ksylitolu i ewentualnie odrobinie aromatycznego cukru kokosowego. Dodatkowo bez soi, orzechów i spulchniaczy. Rozpływa się w ustach 🙂 Pachnie obłędnie ❤ Jeśli nie lubisz lub nie możesz jeść marchewki, koniecznie wypróbuj wersję dyniową 🙂 Przepis powstał na bazie popularnego w internecie pomysłu na magiczne ciasto trójwarstwowe (w wersji tradycyjnej, trójwarstwowej, też kiedyś pojawi się na blogu). Swój serniczek upiekłam w małej foremce, ale jeśli chcesz, możesz upiec go w większej tortownicy lub w formie prostokątnej bądź kwadratowej – po prostu twoje ciasto będzie niższe. Niestety mam tylko jedno zdjęcie, ale mam nadzieję, że widać na nim, jak pyszne jest to ciasto ❤

Gluten-free, sugar-free & dairy-free carrot & vanilla „cheesecake”. Insanely delicious and fluffy like a cloud!

 
Składniki (tortownica o średnicy 16 cm)

150 g purée z ugotowanej marchewki (zamiennie z dyni)
100 ml rzadkiej śmietanki kokosowej lub wysokoprocentowego mleczka kokosowego
45 g pełnoziarnistej mąki gryczanej
15 g mąki ziemniaczanej
60 g wegańskiej margaryny Alsan-bio
35 g ksylitolu + 15 g cukru kokosowego (zamiennie 50 g ksylitolu)
2 jajka
1 łyżka wody
1/3 łyżeczki wanilii w proszku
szczypta soli

Rozpuść tłuszcz w rondelku i odstaw do przestudzenia. W misce wymieszaj ze sobą mąki i sproszkowaną wanilię (jeśli chcesz użyć wanilii w płynie lub świeżych ziarenek ze strąka, dodaj je do ubijanych żółtek).

Żółtka utrzep trzepaczką w osobnej misce, dodaj wodę oraz ksylitol (35 g) i jeszcze chwilę roztrzepuj, by masa była jednolita, jasna i pulchna. Następnie stopniowo wlewaj płynny, przestudzony tłuszcz i mieszaj, aż wszystko dobrze się połączy.

Dodaj do masy połączone suche składniki i wymieszaj wszystko dokładnie za pomocą trzepaczki. Na końcu wlej purée wymieszane ze śmietanką lub mleczkiem kokosowym i ubijaj, aż masa będzie jednolita i lekko spieniona.

W osobnej misce ubij na sztywno białka z solą. Pod koniec ubijania dodaj cukier kokosowy lub resztę ksylitolu (15 g; cukier kokosowy nadaje dodatkowego wspaniałego aromatu). Pianę z białek od razu dodaj do masy i delikatnie, lecz w miarę szybko, wymieszaj.

Przelej ciasto (może wyglądać dość dziwnie i będzie rzadkie) do formy silikonowej lub formy wyłożonej papierem do pieczenia. Piecz w piekarniku nagrzanym do 160°C przez 60 minut. Pod koniec pieczenia możesz przykryć formę arkuszem folii aluminiowej (jeśli nie będzie dotykać ciasta) lub papieru do pieczenia, by zapobiec nadmiernemu przypieczeniu wierzchu.

Wyjmij ciasto z piekarnika, przestudź i wstaw do lodówki na kilka godzin lub na całą noc. Podawaj schłodzone.

Smacznego! ❤

 
Prawdziwi fani tego serniczka mogą nawet kupić sobie koszulkę z jego podobizną 🙂