Czas wreszcie zdradzić wieeeelką tajemnicę. Dlaczego na blogu było tak pustawo w ostatnich miesiącach? Dlaczego NKP i Kulinarna czytelnia tak rzadko publikowały nowe posty? Dlatego, że ich autorka pracowała nad własną książką! A ponieważ zapowiedzi pojawiły się już na stronie wydawnictwa Bukowy Las oraz w księgarniach internetowych, ogłaszamy oficjalnie, wszem i wobec 🙂 OgłaszaMY, ponieważ książkę napisałam razem z koleżanką z drugiego końca Polski, Wandą Gąsiorowską, autorką nowo powstałego bloga Kuchnia Edukacyjna. Prace nad książką trwały właściwie od grudnia, choć wiele przepisów miałyśmy zgromadzonych już wcześniej. Nasza książka nosi tytuł „Kuchnia polska bez pszenicy. Ponad 300 sprawdzonych domowych przepisów”. Jej premiera została zaplanowana na 8 października. Mamy nadzieję, że się wam spodoba. Nie tylko celiakom, lecz także osobom będącym na diecie bezglutenowej z wyboru, tak jak my.
Do premiery jeszcze trochę czasu, więc na razie musi wam wystarczyć krótki opis i okładka, nawiązująca do szaty graficznej dwóch książek Williama Davisa, wydanych również przez Bukowy Las.
Wanda, jako specjalistka od wyszukiwania dietetyczno-zdrowotnych ciekawostek, drążąca każdy temat aż do skutku, skupiła się przede wszystkim na części wprowadzającej, która stała się dzięki niej prawdziwą kopalnią wiedzy na temat zdrowego żywienia, nie tylko pod kątem bezglutenowości. A ja, ponieważ największą frajdę sprawia mi gotowanie, a zwłaszcza przyrządzanie słodkości, zajęłam się głównie komponowaniem przepisów. Eksperymenty były wspaniałe, a różnice w proporcjach naprawdę aptekarskie 🙂 Efekty będziecie mogli ocenić już niedługo, czytając naszą książkę i wykorzystując zawarte w niej porady oraz przepisy w praktyce.
A oto krótka notka o książce:
Marta Szloser, Wanda Gąsiorowska
KUCHNIA POLSKA BEZ PSZENICY
Ponad 300 sprawdzonych domowych przepisów
Polskojęzycznych publikacji adresowanych do celiaków i osób na diecie bezglutenowej – z konieczności lub z wyboru – jest w księgarniach niewiele. Najczęściej ich autorzy skupiają się wyłącznie na bezglutenowości i wykorzystują składniki, które nie powinny mieć wstępu do naszych kuchni (np. wysoko przetworzone produkty zawierające syrop glukozowo-fruktozowy albo tłuszcze trans). Autorki Kuchni polskiej bez pszenicy proponują coś zupełnie innego, z nadzieją, że dzięki ich przepisom bezglutenowe gotowanie i pieczenie stanie się dla Polaków łatwe, przyjemne i zaowocuje zdrowotnymi korzyściami.
W książce znalazły się przepisy na chleby i bułki, słodkie i słone śniadania (m.in. pasty i pasztety, gofry, omlety i racuszki), pożywne zupy, dania obiadowe (głównie wegetariańskie kaszowo-warzywne wariacje, pierogi, kotleciki, pyzy, makarony, tarty i pizze) oraz sałatki i przekąski. Oczywiście nie mogło zabraknąć słodkości! Lekkie desery oraz wspaniałe torty, szybkie ciasta i muffinki, ciasteczka i batoniki, z owocami, płatkami, orzechami, czekoladą… I mniej typowe – z burakami albo fasolą. A do tego najważniejsze podstawowe receptury, np. na ciasta naleśnikowe, biszkopty, mleka roślinne, sosy, domowe słodziki czy jogurt.
Wszystko bez glutenu, bez cukru i bez szkodliwych E-dodatków!
W części dotyczącej produktów przeczytasz na co zwracać uwagę podczas zakupów i jak wybierać składniki najlepszej jakości. Autorki dzielą je na Polecane i Odradzane, podając konkretne przykłady i nazwy produktów dostępnych w polskich sklepach.
Kuchnia polska bez pszenicy, inspirowana niezwykle popularnymi w Polsce książkami doktora Williama Davisa o szkodliwości współczesnej pszenicy, jest rodzimą kontynuacją publikacji tego amerykańskiego kardiologa, światowego popularyzatora diety bezglutenowej, dostosowaną do polskiej diety i mniej restrykcyjną pod względem wykorzystywania ważnych w polskiej kuchni składników (jak kasza jaglana i gryczana, ziemniaki czy rośliny strączkowe).
—————————————————————————
A teraz garść podziękowań.
Dla Wandy, za to że pojawiła się niespodziewanie i że mogłyśmy razem zrealizować tak wspaniały projekt. Zapewne pierwszy z wielu.
Dla wszystkich osób, znajomych i członków rodziny, które podzieliły się z nami swoimi przepisami oraz pomagały nam je testować i ulepszać. Trochę tego było…
Dla wydawnictwa Bukowy Las za niesamowitą szansę wydania książki. Chyba cały czas nie dowierzamy, że to się naprawdę dzieje 🙂
I specjalne podziękowania dla Mojego Ukochanego D., bez którego zapewne nawet nieśmiała myśl o własnej książce nie pojawiłaby się w mojej głowie… Za wsparcie i cierpliwość podczas wspaniałego, ale też trudnego i zwariowanego okresu kulinarnego tworzenia, pisania oraz szlifowania zebranego materiału. I za jego pyszne bezglutenowe chlebki, które niemal codziennie pałaszuję 🙂 Kto ma tak dobrze, jak ja… Dziękuję!