
Ten przepis miał się pojawić na blogu w okolicach ubiegłorocznego Halloween, ale różne okoliczności sprawiły, że ujrzał światło dzienne dopiero teraz 🙂 Lekki jak chmurka, delikatny jak mus. Marchewkowo-waniliowy „serniczek” bezglutenowo-beznabiałowy, na ksylitolu i ewentualnie odrobinie aromatycznego cukru kokosowego. Dodatkowo bez soi, orzechów i spulchniaczy. Rozpływa się w ustach 🙂 Pachnie obłędnie ❤ Jeśli nie lubisz lub nie możesz jeść marchewki, koniecznie wypróbuj wersję dyniową 🙂 Przepis powstał na bazie popularnego w internecie pomysłu na magiczne ciasto trójwarstwowe (w wersji tradycyjnej, trójwarstwowej, też kiedyś pojawi się na blogu). Swój serniczek upiekłam w małej foremce, ale jeśli chcesz, możesz upiec go w większej tortownicy lub w formie prostokątnej bądź kwadratowej – po prostu twoje ciasto będzie niższe. Niestety mam tylko jedno zdjęcie, ale mam nadzieję, że widać na nim, jak pyszne jest to ciasto ❤














